Rozpoczynamy Adwent…

I Ndz Adwentu 27 XI 2022 r.

  1. Dziś, w pierwszą niedzielę ADWENTU, rozpoczynamy nowy rok liturgiczny i duszpasterski pod hasłem: Wierzę w Kościół Chrystusowy. Szczególnym znakiem Adwentu są RORATY, które odprawiamy w dni powszednie o godz. 6:45. Jutro pierwsze Roraty, po których będzie krótki czas na śniadanie i herbatę dla dzieci przed pójściem do szkoły. Bardzo dziękujemy paniom, które będą pomagać przy organizowaniu śniadania.
  2. Bóg zapłać za dzisiejsze ofiary złożone na tacę, które przeznaczamy na potrzeby naszego Seminarium Duchownego.
  3. W środę w liturgii wspominamy św. Andrzeja Apostoła, a w sobotę św. Franciszka Salezego.
  4. W tym tygodniu przypada I piątek miesiąca. Spowiadamy od godz. 6.00 do 9.00 i od 15.00 do 19.00.
  5. Zapraszamy rodziców i dzieci komunijne w przyszłą niedzielę o godz. 15:00.
  6. Rekolekcje Adwentowe będziemy przeżywać od 11 do 13 grudnia. Poprowadzi je ks. Andrzej Persidok.
  7. Bóg zapłać za każdą ofiarę złożoną w ostatnim czasie na nasze remonty.
  8. W kruchcie kościoła możemy zaopatrywać się w poświęcone opłatki wigilijne oraz świece. Jednocześnie informujemy, że nikt nie został upoważniony przez parafię do roznoszenia opłatków po domach.
  9. W dniu dzisiejszym Urząd Dzielnicy Ochota organizuje zbiórkę na rzecz żołnierzy walczących na Ukrainie. Za zebrane środki zostanie zakupiona ciepła bielizna, apteczki oraz żywność. Wolontariusze przed kościołem zbierają datki do puszek w godz. 8:45 – 14:00.
  10. W przyszłą niedzielę o godz. 16:00 zostanie wykonana w naszym kościele pierwsza część oratorium „Mesjasz” Jerzego Fryderyka Haendla. Udział wezmą wybitni soliści, chór Sonus Innumerabiles oraz Warszawska Orkiestra Międzypokoleniowa. Więcej szczegółów na plakacie.
  11. Zapraszamy w Adwencie na Godzinki ku czci Niepokalanej w niedziele i dni powszednie o godz. 6:30.
  12. Wszystkim życzymy dobrego przeżywania Adwentu.

Z nauczania Sługi Bożego  Kardynała Stefana Wyszyńskiego:

„W Kościele nigdy nie jesteśmy samotni. Chrystus zapewnił, że nie zostawi nas sierotami i wierny jest swojej obietnicy. Żyje w swoim Kościele i jest jego Tajemnicą. Nawet gdy my o Nim zapominamy – On o nas pamięta; gdy my nie wierzymy Mu – On nam wierzy; gdy my przestajemy Go miłować – On nadal nas miłuje”.

Z Dzienniczka Świętej siostry Faustyny

„Nadchodzi Adwent, pragnę przygotować swoje serce na przyjście Pana Jezusa przez cichość i skupienie ducha, łącząc się z Matką Najświętszą i naśladując wiernie Jej cnotę cichości, przez którą znalazła upodobanie w oczach Boga samego. Ufam, że przy Jej boku wytrwam w tym postanowieniu”. (Dz 1398)  

 

                   OCZEKIWANIE
         Dziś, w pierwszą niedzielę Adwentu, Kościół rozpoczyna nowy rok liturgiczny, nową drogę wiary, która z jednej strony upamiętnia historię Jezusa Chrystusa, z drugiej zaś otwiera się na jej ostateczne wypełnienie. I właśnie tą podwójną perspektywą żyjemy w czasie Adwentu, spoglądając zarówno na pierwsze przyjście Syna Bożego, gdy narodził się z Maryi Panny, jak i ku Jego powrotowi w chwale, gdy przybędzie, aby «sądzić żywych i umarłych», jak mówimy w Credo. Chciałbym się teraz krótko zatrzymać nad tym wymownym tematem «oczekiwania», chodzi bowiem o aspekt głęboko ludzki, w którym wiara staje się, by tak rzec, jedną całością z naszym ciałem i z naszym sercem.

Nadzieja, oczekiwanie jest wymiarem, który ogarnia całe nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne. Oczekiwanie jest obecne w tysiącu sytuacji, począwszy od tych najmniejszych i najbardziej banalnych aż po najważniejsze, które angażują nas całkowicie i do głębi. Pomyślmy między innymi o oczekiwaniu dwojga małżonków na dziecko; oczekiwaniu na krewnego lub przyjaciela, który przybywa z daleka, aby nas odwiedzić; o młodym człowieku, czekającym na wynik końcowego egzaminu lub rezultat rozmowy w sprawie pracy; w relacjach uczuciowych — o oczekiwaniu na spotkanie z ukochaną osobą, na nadejście odpowiedzi na list lub na przyjęcie przeprosin… Można by powiedzieć, że człowiek żyje, dopóki czeka, dopóki w jego sercu jest żywa nadzieja. Człowieka poznajemy po jego oczekiwaniu: naszą «wielkość» moralną i duchową można mierzyć tym, czego oczekujemy, w czym pokładamy nadzieję.
A zatem każdy z nas może zadać sobie pytanie, zwłaszcza w tym okresie, który przygotowuje nas do Bożego Narodzenia: a ja na co czekam? Za czym w tym okresie mojego życia tęskni moje serce? A pytanie to można stawiać w odniesieniu do rodziny, wspólnoty czy narodu. Na co czekamy razem? Co łączy nasze pragnienia, co czyni je wspólnymi? W okresie poprzedzającym narodziny Jezusa w Izraelu wielkie było oczekiwanie na Mesjasza, to znaczy na Pomazańca, potomka króla Dawida, który miał ostatecznie wyzwolić naród z wszelkiej niewoli moralnej i politycznej oraz zaprowadzić królestwo Boże. Jednak nikt nie wyobrażał sobie, że Mesjasz mógłby narodzić się z prostej dziewczyny, jaką była Maryja, małżonka przyobiecana sprawiedliwemu Józefowi. Nawet Ona sama nigdy by o tym nie pomyślała, a przecież w Jej sercu oczekiwanie na Zbawiciela było tak wielkie, a Jej wiara i nadzieja były tak płomienne, że mógł On znaleźć w Niej godną siebie matkę. Zresztą Bóg sam przygotował Ją przed wiekami. Istnieje tajemnicza zbieżność między oczekiwaniem Boga a oczekiwaniem Maryi — stworzenia «pełnego łaski», całkowicie otwartego na plan miłości Najwyższego.
Uczmy się od Niej, Niewiasty Adwentu, jak przeżywać codzienne wydarzenia z nowym duchem, w postawie głębokiego oczekiwania, które jedynie przyjście Boga może zaspokoić.
         Benedykt XVI, Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 28.11.2010 r.