I Ndz Adwentu 27 XI 2022 r.
- Dziś, w pierwszą niedzielę ADWENTU, rozpoczynamy nowy rok liturgiczny i duszpasterski pod hasłem: Wierzę w Kościół Chrystusowy. Szczególnym znakiem Adwentu są RORATY, które odprawiamy w dni powszednie o godz. 6:45. Jutro pierwsze Roraty, po których będzie krótki czas na śniadanie i herbatę dla dzieci przed pójściem do szkoły. Bardzo dziękujemy paniom, które będą pomagać przy organizowaniu śniadania.
- Bóg zapłać za dzisiejsze ofiary złożone na tacę, które przeznaczamy na potrzeby naszego Seminarium Duchownego.
- W środę w liturgii wspominamy św. Andrzeja Apostoła, a w sobotę św. Franciszka Salezego.
- W tym tygodniu przypada I piątek miesiąca. Spowiadamy od godz. 6.00 do 9.00 i od 15.00 do 19.00.
- Zapraszamy rodziców i dzieci komunijne w przyszłą niedzielę o godz. 15:00.
- Rekolekcje Adwentowe będziemy przeżywać od 11 do 13 grudnia. Poprowadzi je ks. Andrzej Persidok.
- Bóg zapłać za każdą ofiarę złożoną w ostatnim czasie na nasze remonty.
- W kruchcie kościoła możemy zaopatrywać się w poświęcone opłatki wigilijne oraz świece. Jednocześnie informujemy, że nikt nie został upoważniony przez parafię do roznoszenia opłatków po domach.
- W dniu dzisiejszym Urząd Dzielnicy Ochota organizuje zbiórkę na rzecz żołnierzy walczących na Ukrainie. Za zebrane środki zostanie zakupiona ciepła bielizna, apteczki oraz żywność. Wolontariusze przed kościołem zbierają datki do puszek w godz. 8:45 – 14:00.
- W przyszłą niedzielę o godz. 16:00 zostanie wykonana w naszym kościele pierwsza część oratorium „Mesjasz” Jerzego Fryderyka Haendla. Udział wezmą wybitni soliści, chór Sonus Innumerabiles oraz Warszawska Orkiestra Międzypokoleniowa. Więcej szczegółów na plakacie.
- Zapraszamy w Adwencie na Godzinki ku czci Niepokalanej w niedziele i dni powszednie o godz. 6:30.
- Wszystkim życzymy dobrego przeżywania Adwentu.
Z nauczania Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego:
„W Kościele nigdy nie jesteśmy samotni. Chrystus zapewnił, że nie zostawi nas sierotami i wierny jest swojej obietnicy. Żyje w swoim Kościele i jest jego Tajemnicą. Nawet gdy my o Nim zapominamy – On o nas pamięta; gdy my nie wierzymy Mu – On nam wierzy; gdy my przestajemy Go miłować – On nadal nas miłuje”.
Z Dzienniczka Świętej siostry Faustyny
„Nadchodzi Adwent, pragnę przygotować swoje serce na przyjście Pana Jezusa przez cichość i skupienie ducha, łącząc się z Matką Najświętszą i naśladując wiernie Jej cnotę cichości, przez którą znalazła upodobanie w oczach Boga samego. Ufam, że przy Jej boku wytrwam w tym postanowieniu”. (Dz 1398)
OCZEKIWANIE
Dziś, w pierwszą niedzielę Adwentu, Kościół rozpoczyna nowy rok liturgiczny, nową drogę wiary, która z jednej strony upamiętnia historię Jezusa Chrystusa, z drugiej zaś otwiera się na jej ostateczne wypełnienie. I właśnie tą podwójną perspektywą żyjemy w czasie Adwentu, spoglądając zarówno na pierwsze przyjście Syna Bożego, gdy narodził się z Maryi Panny, jak i ku Jego powrotowi w chwale, gdy przybędzie, aby «sądzić żywych i umarłych», jak mówimy w Credo. Chciałbym się teraz krótko zatrzymać nad tym wymownym tematem «oczekiwania», chodzi bowiem o aspekt głęboko ludzki, w którym wiara staje się, by tak rzec, jedną całością z naszym ciałem i z naszym sercem.
Nadzieja, oczekiwanie jest wymiarem, który ogarnia całe nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne. Oczekiwanie jest obecne w tysiącu sytuacji, począwszy od tych najmniejszych i najbardziej banalnych aż po najważniejsze, które angażują nas całkowicie i do głębi. Pomyślmy między innymi o oczekiwaniu dwojga małżonków na dziecko; oczekiwaniu na krewnego lub przyjaciela, który przybywa z daleka, aby nas odwiedzić; o młodym człowieku, czekającym na wynik końcowego egzaminu lub rezultat rozmowy w sprawie pracy; w relacjach uczuciowych — o oczekiwaniu na spotkanie z ukochaną osobą, na nadejście odpowiedzi na list lub na przyjęcie przeprosin… Można by powiedzieć, że człowiek żyje, dopóki czeka, dopóki w jego sercu jest żywa nadzieja. Człowieka poznajemy po jego oczekiwaniu: naszą «wielkość» moralną i duchową można mierzyć tym, czego oczekujemy, w czym pokładamy nadzieję.
A zatem każdy z nas może zadać sobie pytanie, zwłaszcza w tym okresie, który przygotowuje nas do Bożego Narodzenia: a ja na co czekam? Za czym w tym okresie mojego życia tęskni moje serce? A pytanie to można stawiać w odniesieniu do rodziny, wspólnoty czy narodu. Na co czekamy razem? Co łączy nasze pragnienia, co czyni je wspólnymi? W okresie poprzedzającym narodziny Jezusa w Izraelu wielkie było oczekiwanie na Mesjasza, to znaczy na Pomazańca, potomka króla Dawida, który miał ostatecznie wyzwolić naród z wszelkiej niewoli moralnej i politycznej oraz zaprowadzić królestwo Boże. Jednak nikt nie wyobrażał sobie, że Mesjasz mógłby narodzić się z prostej dziewczyny, jaką była Maryja, małżonka przyobiecana sprawiedliwemu Józefowi. Nawet Ona sama nigdy by o tym nie pomyślała, a przecież w Jej sercu oczekiwanie na Zbawiciela było tak wielkie, a Jej wiara i nadzieja były tak płomienne, że mógł On znaleźć w Niej godną siebie matkę. Zresztą Bóg sam przygotował Ją przed wiekami. Istnieje tajemnicza zbieżność między oczekiwaniem Boga a oczekiwaniem Maryi — stworzenia «pełnego łaski», całkowicie otwartego na plan miłości Najwyższego.
Uczmy się od Niej, Niewiasty Adwentu, jak przeżywać codzienne wydarzenia z nowym duchem, w postawie głębokiego oczekiwania, które jedynie przyjście Boga może zaspokoić.
Benedykt XVI, Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 28.11.2010 r.