Krótka historia parafii Świętego Jakuba
W latach 1904–1905 obchodzono w Warszawie jubileusz 50-lecia ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Urządzono Wystawę Mariańską i powołano Komitet Społeczny wybudowania kościoła – pomnika na cześć Niepokalanego Poczęcia N.M.P. Znalazł się fundator p. Jan Grądzki, który zaofiarował sumę 300.000 rubli. Rozpisano konkurs na projekt świątyni. Pierwszą nagrodę zdobył architekt Oskar Sosnowski i powołano go na stanowisko budowniczego kościoła.
24 IX 1911r. został poświęcony kamień węgielny przez ks. Bpa Kazimierza Ruszkiewicza. Do I Wojny Światowej wybudowano wieżę i mury kościoła na wysokość okien naw bocznych. Wojna przerwała budowę. 17 marca 1918 roku Ks. Arcybiskup Aleksander Kakowski erygował parafię powołując na proboszcza ks. Jakuba Dąbrowskiego. Kościół parafialny pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w parafii św. Jakuba w Warszawie został zbudowany w latach 1910–1939, wg projektu Oskara Sosnowskiego, w stylu neoromańskim – z cegły, trzynawowy, prezbiterium zamknięte apsydą, na zakończeniu naw bocznych znajdują się kaplice: Matki Bożej oraz Najświętszego Sakramentu, na frontonie wieża o podstawie kwadratu. Budowa miała dwie zasadnicze fazy: pierwsza: 1918–1927, kiedy to mury wyciągnięto do wysokości dachów na nawach bocznych i na nawie głównej oraz druga faza: 1927–1939, gdy równocześnie budowano mury kaplicy Matki Bożej, zakrystię, prezbiterium i wieżę nad kaplicą Pana Jezusa. Następnie zasklepiono nawy, położono więźbę dachową i zamknięto otwory okienne i drzwiowe.
W czasie II Wojny Światowej, szczególnie podczas Powstania Warszawskiego, kościół został znacznie uszkodzony (spalony dach nad nawą główną, mocno uszkodzona wieża). Podczas Powstania spłonęła również drewniana wieża stojąca obok kościoła, w której były umieszczone dzwony przeznaczone do Świątyni Opatrzności Bożej. W czasie bombardowania we wrześniu 1939 r. zginął pierwszy proboszcz parafii ks. Jakub Dąbrowski. Po wojnie kościół został odbudowany w latach 1945–1960 przez ks. infułata Stanisława Mystkowskiego.
Konsekracji kościoła dokonał 24 IX 1960 roku Ks. kardynał Stefan Wyszyński. We wnętrzu kościoła znajdują się: ołtarz przedsoborowy z marmuru wg projektu arch. J. Zachwatowicza, ambona z płaskorzeźbami projektowanymi przez ks. M. Węglewicza, stacje Drogi Krzyżowej (dzieło Franciszka Masiaka), płaskorzeźba Serca Pana Jezusa z białego marmuru wykonana przez p. Zofię Trzcińską- Kamińską, ołtarzyk z obrazem Miłosierdzia Bożego, belka tęczowa z krzyżem, ołtarz posoborowy z białego marmuru. Polichromia kościoła jest dziełem artystów plastyków Heleny i Lecha Grześkiewiczów, a później także ich syna Piotra, którzy w 1947 roku wykonali freski w prezbiterium, w latach 1980—1982 freski na ścianach nawy głównej, w 1984 roku mozaikę Matki Bożej Częstochowskiej na frontonie kościoła, a w 1996r. freski i wystrój Kaplicy Najświętszego Sakramentu. W latach 70-tych dach kościoła został pokryty blachą miedzianą. Witraże o tematyce religijno- patriotycznej, wg projektu ks. H. Żochowskiego, wykonał witrażysta ze szkoły toruńskiej p. Ryszard Więckowski w latach 1987-89. W kaplicy Matki Bożej znajduje się figura Niepokalanej wykonana w marmurze carrara przez rzeźbiarkę p. Zofię Trzcińską–Kamińską. Parafia posiada zabytkowy Krucyfiks z XVII wieku.
W kościele jest umieszczona tablica poświęcona pamięci Komendanta Armii Krajowej, gen. Grota Roweckiego.
Z radością podkreślamy fakt obecności w naszej parafii w lipcu 1924 roku Helenki Kowalskiej, obecnie świętej Siostry Faustyny. W Dzienniczku siostry Faustyny czytamy: „…usłyszałam te słowa: jedź natychmiast do Warszawy, tam wstąpisz do klasztoru.” „… raniusieńko przyjechałam do miasta i weszłam do pierwszego kościoła*, jaki spotkałam i zaczęłam się modlić o dalszą wolę Bożą. Msze wychodziły jedna po drugiej. Podczas jednej Mszy świętej usłyszałam te słowa: Idź do tego kapłana* i powiedz mu wszystko, a on ci powie co masz dalej czynić. Po skończonej Mszy świętej poszłam do zakrystii i opowiedziałam wszystko, co zaszło w duszy mojej i prosiłam o wskazówkę, gdzie wstąpić, do jakiego klasztoru. Kapłan ten zdziwił się w pierwszej chwili, ale kazał mi bardzo ufać, że Bóg zarządzi dalej. Tymczasem ja cię poślę (powiedział) do jednej pobożnej pani*, u której się zatrzymasz dopokąd nie wstąpisz do klasztoru”.
W przypisach zaś czytamy wyjaśnienie: *Był to kościół Świętego Jakuba w Warszawie przy ulicy Grójeckiej (Plac Narutowicza) w dzielnicy Ochota. *Kapłanem tym był ks. Jakub Dąbrowski, proboszcz parafii Świętego Jakuba w Warszawie. * A jeszcze dalej czytamy słowa pani Aldony Lipszyc: „Ksiądz kanonik przysłał nam – było to latem 1924 r. – Helenę Kowalską z kartką, że jej nie zna, i że życzy, by się udało”. Dla wyjaśnienia warto przypomnieć, że w tamtych latach kościół był jeszcze w budowie, a Msze Święte były odprawiane w tymczasowej Kaplicy, która stała tam, gdzie dziś stoi sala duszpasterska pod wezwaniem Siostry Faustyny (po północno-wschodniej stronie kościoła).
Warto na zakończenie podkreślić, że kościół jest pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a parafia pod wezwaniem Świętego Jakuba Apostoła.